DYSFUNKCJA ĆMY (Mamut)

Mamut (Mammoth, 2009)
Lukas Moodysson

Mamut

 

(…) Bardzo cenię Moodyssona – reżysera kameralnych opowieści. Lubiłam, kiedy zamykał swoich bohaterów w czterech ścianach pustego mieszkania i udowadniał, że (…) mechanizmy psychologiczne, funkcjonujące wewnątrz wielkich (…) wydarzeń historycznych są tymi samymi, które rządzą sytuacjami intymnymi – aby znów użyć słów Kundery. Lubiłam jego kobiety, które karmił iluzjami, a potem boleśnie doświadczał. Lubię sekwencję otwierającą film Mamut, bo z każdą sekundą coraz głębiej zakorzenia się we mnie poczucie, że jest ona wielkim mirażem, który ulegnie destrukcji. W finale Lilji 4-ever (2002) Moodysson chciał uświadomić nam, że beztroska zabawa to rzecz nie z tego świata. Mając to w pamięci, patrzę z dystansem na rodzinne mamucie igraszki. Wciąż pielęgnuję też w sobie przekonanie, że portrety kobiet to element syntetyzujący twórczość Lukasa Moodyssona. Wiem, że rodzina w jego świecie nie istnieje, więc mój wzrok zatrzymuje się tylko na młodej matce – Allison (Michelle Williams). Idąc udeptaną ścieżką ku nowej produkcji reżysera, mijam po drodze Agnes i Elin z jego pełnometrażowego debiutu. Obie żyją jeszcze w świecie nastoletnich iluzji. Za zakrętem stoi szesnastoletnia Lilja, której odebrano wszystko z wyjątkiem nadziei na śmierć. W oddali widzę też kilka kobiet ze wspólnoty „Tylko razem”, każda z nich samotna i opuszczona na swój własny sposób. Nieopodal (na parkingu pod supermarketem) leży Tess, ma dziurę w sercu. Chciałabym, żeby do tego grona dołączyły Allison, Gloria i Cookie. Jeśli byłoby bowiem coś, w obronie czego stanęłabym , recenzując Mamuta Lukasa Moodyssona, wskazałabym na samo portretowanie kobiet. Typowe, pośpiesznie wycięte z rzeczywistości, przewidywalne – jak wizerunki kobiecości zagnieżdżone w świadomości społecznej (…)

Całość tekstu na łamach E-Splotu

Reklama

~ - autor: Anna Bielak w dniu 17 stycznia, 2011.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

 
%d blogerów lubi to: